Hej, cześć!
Wiem, że w 2019 byłam mega grzeczna, ponieważ pod choinką znalazłam kilka rzeczy, które znajdowały się w moim liście do Świętego Mikołaja. O jedną z tych rzeczy zabiegałam długo biorąc udział we wszystkich instagramowych konkursach, w których zgarnąć można było Organizer ślubny niezbędnik Jak możecie się domyślić nie udało mi się go wygrać, ale posiadaczką się stałam ;)
Dzisiaj będzie o moim nowym Organizerze ślubnym!
Jeśli widzieliście kilka moich postów w zakładce "Wedding time" na pewno wiecie, że posiadam już jeden kalendarz do planowania ślubu. Dostałam go od Pani Teściowej i jestem z niego mega zadowolona, jednak brakuje mi już w nim trochę miejsca, bo gdy zaczynałam rozplanowanie wszystkiego jakoś nie do końca potrafiłam ubrać to w słowa. Poza tym ten cudowny, różowy zeszycik był moim wymarzonym, gdy tylko go zobaczyłam.
Posiadaczką Niezbędnika nie jestem zbyt długo, bo dopiero dwa tygodnie; zapisywać w nim cokolwiek zaczęłam w pierwszych dniach 2020 roku, ale już widzę z jaką łatwością idzie wszystko zaplanować.
Każda istotna sprawa ma swoje miejsce, wszystko jest posegregowane, a co najważniejsze- z tyłu jest kieszonka na wszystkie dokumenty!
Nie wiem jak u Was to wygląda, ale ja uwielbiam mieć moje notatniki, kalendarze, karteczki i aktualnie czytaną książkę zawsze pod ręką. Dlatego teraz moja torebka przy niemal każdym wyjściu jest cięższa o kilka kilogramów, ale to nic! Chociaż jeśli dalej tak pójdzie będę musiała nosić plecak :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz