środa, 8 maja 2019

Pucked Up- recenzja książki

Zazwyczaj kiedy mam do czynienia z zazdrosną laską, mówię kilka miłych rzeczy, łagodząc problem. Orgazmy działają dobrze. Dużo orgazmów. Tym razem potrzebuję innej strategii. sunny nie chodzi w tym związku o seks. Zamiast się wygrzebać z tej dziury, mówię coś głupiego udowandniają, że słowa zdecydowanie nie są moją mocną stroną.
Miller "Buck" Butterson
Helena Hunting
"Pucked Up"

Hej, cześć!

Mam dzisiaj dla Was kolejną recenzję książki z jednego z moich ulubionych wydawnictw posiadającego ogromną bibliotekę literatury kobiecej- Szósty Zmysł.
Jakiś czas temu chwaliłam się na InstaStories, że przyszła do mnie paczuszka- oczywiście otworzyłam ją jak tylko wyszłam z poczty.
Na tę książkę czekałam odkąd dowiedziałam się, że się pojawi i bardzo liczyłam na to, że wydawnictwo pozwoli mi ją zrecenzować.

Moje pierwsze wrażenie po przeczytaniu opisu znajdującego się na tyłach?
"O nieee, to nie będzie kontynuacja historii Vi i Watersa"
Czy żałuję? Zdecydowanie nie!

Tak jak napisałam wcześniej książka nie jest kontynuacją historii z poprzedniej części, skupia się za to na innych bohaterach, którzy w Pucked się pojawili. O kim mowa? Oczywiście o bracie Vi- Buttersonie i siostrze Watersa- Sunny.

Autorka przedstawia nam historię docierania się do siebie tych dwóch zupełnie różnych osób. Pokazuje jak bardzo starają się, żeby ich związek przetrwał próbę czasu i kilometry, które ich dzielą.
Oczywiście jak to bywa w świecie seksu, sportu i biznesu nie jest to łatwe, zwłaszcza, gdy wokół wysportowanego hokeisty kręci się masa fanek i króliczków ;)

Książka ta, zupełnie jak jej poprzedniczka potrafi trzymać w napięciu i zapewnia nieoczekiwane zwroty akcji. Dzięki rozszerzeniu wątku tej pary możemy lepiej poznać, wcześniej drugoplanowe postaci.

Autorka, tak jak w poprzedniej części postawiła na dużo seksu, wulgaryzmów i zazdrości. i szczerze mówiąc mam wrażenie, że dokładnie tak to może wyglądać w 'prawdziwym życiu', jeśli chodzi o niektóre dyscypliny sportowe ;)

W tej części mamy zestawienie dwóch zupełnie, zupełnie, zupełnie różnych postaci:
Z jednej strony niepokorny Buck, który nie potrafił wyobrazić sobie imprezy bez bzykania króliczków, z drugiej Sunny- wegetarianka, ekolożka, miłośniczka zwierząt, której daleko do stylu życia Buttersona i jego przyjaciół.
Jak nietrudno się domyślić, docieranie do siebie zajmuje im trochę czasu i pełne jest zazdrości, tłumaczeń i wtrącającego się rodzeństwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz