poniedziałek, 14 maja 2018

Wiosenna sesja zdjęciowa Anii

Hej, cześć!

Z roku na rok wiosna coraz bardziej upodobnia się do lata. Niedługo już tylko po rozkwitających roślinach i kalendarzu będziemy mogli zorientować się, że właśnie trwa. Z jednej strony raduje mnie to, z drugiej zaś trochę mi smutno, że moje "przejściowe" ubrania leżą w szafie prawie zapomniane.

Ostatnio na sesję zgłosiła się do mnie Ania- dziewczyna przecudnej urody, a w dodatku bardzo fotogeniczna. Czy mogłam trafić lepiej? ;) Umówiłyśmy się na zwykłe, wiosenne zdjęcia, żeby odświeżyć galerię i w ten sposób powstała ta bardzo delikatna, naturalna sesja zdjęciowa.

1/500    F1.8    ISO: 100

Anię możecie kojarzyć z naszego poprzedniego wypadu na zdjęcia sprzed prawie dwóch lat. Efekty tej współpracy znajdziecie klikając TUTAJ oraz na Facebook'u.
Tym razem zamiast nad wodę o poranku, poszłyśmy popołudniem w las. Oczywiście za każdym razem dzielnie towarzyszył nam Michał, którego pomoc zawsze jest bardzo ważna.
Jako miejsce wybrałam urokliwy kawałek lasku tuż przed akademikiem, który sama dla siebie nazwałam "Kwitnącą dróżką" i w którym robiłam już zdjęcia innej Ani -> KLIK.
Pracowałam z naturalnym światłem i dyfuzorem z blendy.

Poniżej umieściłam kilka zdjęć. Mam nadzieję, że Wam się podobają.
1/500    F1.8    ISO: 100
1/500    F1.8    ISO: 100


1/500    F1.8    ISO: 100

1/500    F1.8    ISO: 100
1/150    F1.8    ISO: 100

Na Instastory zapytałam Was czy chcecie wpis ze efektami PRZED i PO



 i większość z Was stwierdziła, że to dobry pomysł, więc myślę, że wkrótce pojawi się właśnie taki wpis, a w nim znajdziecie więcej zdjęć z tej sesji :)

Do zobaczenia!

Martyna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz