środa, 13 lipca 2016

Nicholas Sparks część pierwsza

Hej, cześć!

Bardzo uczuciowa ze mnie osoba, wzruszam się prawie cały czas i, naprawdę nie potrzeba mi wiele, żeby uronić chociaż jedną łezkę. Nie chodzi o to, że lubię płakać, po prostu moja empatia jest na tak wysokim poziomie, że wcielam się w skórę nawet fikcyjnych postaci. Najlepszym przykładem na to są książki Nicholasa Sparksa- mojego ulubionego pisarza. Postawiłam sobie za cel przeczytanie (to oczywiste) i posiadanie wszystkich jego książek i jestem coraz bliżej osiągnięcia tego celu.




Na pierwszy rzut idą trzy pierwsze książki Pana Sparksa:

1. Pamiętnik: 

the notebook Nicholas Sparks

Kto nigdy nie słyszał o "Pamiętniku", niech podniesie rękę. Wydaje mi się, że nie znam takiej osoby. Myślę, że zrobiło się o nim głośno za sprawą wyciskacza łez, który powstał na podstawie książki o tym samym tytule w 2004 roku. Panie chętnie zasiadały przed ekrany, ponieważ główną męską rolę gra tam Rayan Gosling posiadający rzeszę fanek, no a panowie oglądali to ze swoimi połówkami dla świętego spokoju ;) 
Sama muszę przyznać, że najpierw widziałam film (i to niejednokrotnie), ale wtedy nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, że jest on wzorowany na tak pięknym opowiadaniu- dopiero po kilku latach to odkryłam- wtedy też przeczytałam książkę i obejrzałam film po raz kolejny. 
Nie będę oryginalna pisząc to, ale... uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam."Pamiętnik" jest to pierwsza książka Nicholasa Sparksa i opowiada o historii dwojga zakochanych w sobie ludzi, których miłość rozkwita po zakończeniu II Wojny Świarowej. Została wydana na początku października 1996 roku. Tyle. Nie napiszę nic więcej, nie chcę psuć frajdy osobom, które jeszcze nie czytały, nie oglądały, albo jedno i drugie :)


2. Jesienna miłość:

szkoła uczuć, nicholas sparks


Kolejna książka, kolejna ekranizacja... Ech, ten Sparks to potrafi :) "Jesienna miłość" to nic innego, jak dobrze wszystkim, na pewno wszystkim, znana "Szkoła uczuć" (nie mylić ze "Szkołą uwodzenia"). Tutaj, tak jak przy poprzedniej pozycji, najpierw obejrzałam film i znowu nie miałam pojęcia o książce. Ale wiecie co? Mam na to dobre wytłumaczenie- gdy powstawały te filmy byłam dużo młodsza niż teraz. "Szkoła uczuć" powstała w 2002 roku, a książka jeszcze wcześniej (Duuuh...), więc mi jako małej, słodkiej dziewczynce nie w głowie było czytanie romansideł, a na te filmy trafiałam, prawdopodobnie, z przypadku.
"Jesienna miłość' to kolejna powieść o miłości, wytrwałości, sile i relacjach międzyludzkich. Naprawdę, nie lubię dużo pisać o książkach i filmach, ponieważ zdaję sobie sprawę, że spojlery nie należą do fajnych rzeczy, a ja nie chcę, żebyście mnie nie lubili :)


3. Na ratunek: 

nicholas sparks


Ta książka długo czekała na półce, aż zacznę ją czytać. Miałam nawet kilka podejść, jednak za każdym razem coś mi nie pasowało, nie potrafiłam się przemóc, nie byłam do końca pewna, czy jest to coś, co chcę czytać akurat w danym momencie. Trwało to dość długo, aż w końcu usiadłam i zaczęłam swoją przygodę. Początek trochę mnie nudził, fabuła nie pociągała, jednak doszłam do wniosku, że na pewno to minie, przecież to książka Sparksa, SPRARKSA!! I faktycznie, historia głównej bohaterki mnie zaciekawiła, chociaż była zupełnie inna, niż reszta- przynajmniej w moim odczuciu. Książka opowiada o historii samotnie wychowującej chore dziecko matki, która dwoi się i troi, żeby dowiedzieć co dolega jej synkowi. Wkrótce poznaje mężczyznę, który staje się przyjacielem rodziny, a potem już sami wiecie jak może się to potoczyć.

Po samym tytule możecie się domyślić, że będzie więcej takich wpisów, na mojej półce figuruje już 11 książek Nicholasa Sparksa, a kolekcja się rozrasta :) 

Have fun!

13 komentarzy:

  1. Książek Sparksa nie czytałam - średnio lubię książki w takim miłosnym klimacie. Ale widziałam film Pamiętnik - genialny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdemu pasuje taka tematyka, jednak Pamiętnik to, wg mnie książkowe "Must have!" :)

      Usuń
  2. uwielbiam jego książki <3 ja właśnie czytam Ostatnią piosenkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnia piosenka to świetna książka- dostałam ją w prezencie świątecznym od mojego ukochanego :)

      Usuń
  3. Ciekawe książki.Chętnie po nich sięgnę w wolnej chwili i poczytam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Twój wpis przypomina mi o tym, żeby w końcu odkurzyć moich dawnych ulubionych autorów... :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. WOW, nawet nie wiedziałam, że Pamiętnik i Szkoła uczuć pochodzą od jednego autora! Chyba najwyższy czas nadrobić książki :P ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo dawno nie czytałam żadnego romansu..czyżbym wyrosła z tego gatunku? :)Może jednak po przeczytaniu Twojego wpisu sięgnę po którąś z tych książek. :) Pozdtawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam do przeczytania chociaż jednej- wzruszają i pokazują, że można pokonać wszystkie przeciwności losu :)

      Usuń