Hej, cześć!
Miejscem, które wybrałyśmy były okolice słynnego CSW, wokół którego jest ogrom fotogenicznej przestrzeni ;)
Michała najbardziej urzekła wystawa przed Centrum, która była dość wymowna i lekko creepy.
Po sesji schłodziliśy się w Pijalni na Starówce, a kilka godzin później zaczął się mój urodzinowy grill, podczas którego nie powstały żadne zdjęcia... :(
Have fun!
W jeden z upalnych dni tego (jeszcze wtedy) prawie lata, bo było to 12 czerwca, czyli w dzień moich 23. urodzin, wzięłam Michała i Remka, który był moją urodzinową niespodzianką na zdjęcia z cudowną Weroniką, z którą miałam już przyjemność pracować równo 5 miesięcy wcześniej- w urodziny mojego Taty.
Tak jak pół roku temu, na ostatniej sesji bawiłam się przednio, a z efektów jestem tak zadowolona, że aż to niepoprawne tak się cieszyć :D
Miejscem, które wybrałyśmy były okolice słynnego CSW, wokół którego jest ogrom fotogenicznej przestrzeni ;)
Michała najbardziej urzekła wystawa przed Centrum, która była dość wymowna i lekko creepy.
Po sesji schłodziliśy się w Pijalni na Starówce, a kilka godzin później zaczął się mój urodzinowy grill, podczas którego nie powstały żadne zdjęcia... :(
Have fun!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz