W tym roku strasznie późno wzięłam się za robienie swojego BuJo, bo dopiero w pierwszą niedzielę stycznia. Poślizg wyszedł z tego powodu, że tworzę swój notes z dwóch mniejszych zeszytów Memo Booka, bo jeden to dla mnie za mało.
Oczywiście dzielnie pomaga mi w tym mój Tata... chociaż, gdyby spojrzeć na to z bardziej obiektywnej strony, to ja pomagam jemu :)
Pomyślałam, że wprowadzenie nowej kategorii na bloga będzie dosyć ciekawe ;) Jak możecie zauważyć pod banerem strony pojawiły się dwa dodatkowe hasła: BuJo i Wedding day.
BuJo powstało, ponieważ korzystam z tego rodzaju notowania już od około półtora roku i chciałabym Wam pokazać jak to wygląda u mnie. Sama uwielbiam oglądać na Pintereście, blogach, Instagramach, youtubach innych osób, jak to wygląda u nich i stwierdziłam, że może i ja powinnam pokazać jak to wygląda u mnie :)
Wedding day z kolei jest dzięki temu, że mój ukochany oświadczył mi się w naszą rocznicę we wrześniu i od tamtej pory (nieprawda, robiłam to już wcześniej!) wysiaduję na stronach poświęconych tej tematyce i szukam inspiracji. Przez wiele lat myślałam, że dokładnie wiem jak chcę, żeby wyglądał TEN dzień, ale im dłużej podziwiam wszystkie te wspaniałości, tym mocniej zagubiona się czuję :D Tutaj będę mogła jednocześnie trzymać wszystko w jednym miejscu i dzielić się tym z Wami i mam nadzieję liczyć na Waszą pomoc i dobre rady ;) Chcę też napisać jak, mniej więcej wyglądają poszczególne etapy, w miarę ich rozwoju.
To tyle słów wstępu.
Teraz chcę Wam pokazać w jaki sposób rozplanowałam sobie rok w moim kalendarzu.
Zacznę od tego, że Memo Book ma 108 kartek, ja używam dwóch, więc razem mam 432 strony na cały rok. Na początku mojego BuJo znajduje się, nazwijmy to 'roczna rozkładówka'. Jest tam strona tytułowa, całoroczny kalendarz, strony z planami i postanowieniami na 2018 oraz spis książek i filmów, które chcę poznać.
Zaraz potem rozpoczyna się pierwszy miesiąc:
strona tytułowa, plany na miesiąc, kalendarz, tygodniówki, dniówki, moje ulubione "Dziękuję za", "Workout plan", w razie gdyby udało mi się w końcu regularnie ćwiczyć, nastrojnik- nazywam tak powszechnie znany "year/mounth of pixels", później mam miejsce na wypisanie kawiarni i innych 'ładnych' miejsc, które udało mi się odwiedzić, następnie spis książek, coś, co pozwoli mi na ogarnięcie blogów, habbit traker, wydatki i w końcu podsumowanie miesiąca.
W zeszłym roku miałam jeszcze strony z social media i sesjami fotograficznymi, teraz jednak stworzyłam jeszcze PHOTO BuJo, jeśli chcecie się dowiedzieć o nim czegoś więcej, piszcie śmiało.
W strategicznych miejscach znajdują się obrazki, wklejki i tym podobne upiększenia ;)
Bullet Journal 2018
STRONA TYTUŁOWA
W tym roku postawiłam na bardziej artystyczną i naturalną odsłonę notesu, dlatego stronę tytułową ozdobiłam farbami akrylowymi- mam nadzieję, że wygląda to całkiem ok.
PLANY NA 2018 / CAŁOROCZNY KALENDARZ
Zarówno w tym, jak i fotograficznym BuJo zrobiłam babola w dniach miesiąca :D
POSTANOWIENIA NOWOROCZNE
Co roku pojawiają się u mnie w dużej ilości i rzadko zostają ze mną do końca roku- taki urok mojego słomianego zapału, chociaż co ciekawe jednym z tegorocznych punktów na tej liście jest "POKONAĆ SŁOMIANY ZAPAŁ"
BIBLIOTECZKA 2018
Tutaj po kolei spisuję książki przeczytane w tym roku. W 2017 nie przeczytałam ich tak dużo, jakbym chciał, głównie przez to, że czytam powoli delektując się każdym rozdziałem, ale w tym roku chcę przyspieszyć, zwłaszcza, że współpracuję z Szóstym Zmysłem ;)
FILMY DO OBEJRZENIA
Stwierdzenie, że jestem kinomanką jest chyba zbyt wyolbrzymione, ale nie da się ukryć, że dzięki mojemu narzeczonemu zaczęłam oglądać więcej filmów. Stąd pomysł na tę stronę.
........
Bullet Journal 2018/1/12
STRONA TYTUŁOWA
Tak, jak rozkład roczny, miesięczny też musi mieć swoją stronę tytułową i tak, też ładnie zrobioną :)
PLANY NA STYCZEŃ I KALENDARZ
To miejsce na moje notatki, coś w stylu "To do list"
TYGODNIÓWKI
Moja tygodniówka zajmuje 2 strony na 7 dni (mniej więcej, bo gdy początek miesiąca przypada w sobotę, albo niedzielę mój tydzień staje się dłuższy). W każdym razie jest to miejsce na zapisanie spotkań.wydarzeń, które mają konkretną godzinę. W tygodniówkach lubię też zapisywać ile wody wypiłam i ile godzin spałam danego dnia.
DNIÓWKI
To u mnie dwa dni na stronę. Traktuję to trochę jak pamiętnik, ponieważ lubię opisywać co działo się przez cały dzień.
DZIĘKUJĘ ZA
Dosyć popularna strona. Mi pozwoliła doceniać małe rzeczy.
WORKOUT PLAN
Rozpiska dni ćwiczących i niećwiczących- nieczęsto uda mi się zapełnić go w całości, niestety.
NASTROJNIK, CZYLI MOOD TRAKER LUB MOUNTH OF PIXELS
Lubię tutaj tworzyć obrazki, właściwie kolarze, których grafiki nawiązują do danego miesiąca. Często mam problem z doborem kolorów i nigdy nie było tak, że byłam w 100% zadowolona z mojego obrazka ;)
KAWIARNIE
W tamtym roku powiedziałam sobie, że chcę odwiedzić tyle kawiarni, ile mi się uda :D
KSIĄŻKI
To rozdzielenie mojej rocznej biblioteczki na czynniki pierwsze i zapisywanie co czytałam w jakim miesiącu.
BLOGI
Tutaj znajdują się moje plany na posty.
HABBIT TRAKER
Wszyscy wiedzą co to jest, ja nazywam to "Ogarniaczem"
GRAFIK
Miejsce, w którym mam rozpisane w jakich dniach pracuję, jeśli akurat mam pracę :D
WYDATKI
Jednym z moich postanowień jest także oszczędność, dlatego postanowiłam monitorować ile pieniędzy wydaję w ciągu miesiąca.
PODSUMOWANIE MIESIĄCA
Tutaj analizuję, które z moich planów z początku miesiąca udało mi się zrealizować.
Have fun!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz