Nicholas Sparks część trzecia

Hej, cześć!

W końcu udało mi się przeczytać Ślub Sparksa. To taka niedługa książka, a zajęło mi to tyle czasu, że aż wstyd się przyznać. Ale... ale, na szczęście już to zrobiłam i dzięki temu mogę podzielić się z Wami moją opinią na temat kolejnych trzech książek mojego ulubionego autora.

A więc zaczynajmy :)

Jak zwykle zacznę od książki, którą przeczytałam najwcześniej ;)

1. Najdłuższa podróż

Chyba nikogo nie zdziwię pisząc, że książka mnie wzruszyła ;) Opowiada ona dwie historie, które łączą się ze sobą w bardzo fajny sposób. W pewnym momencie czytania wydawało mi się, że rozgryzłam to w jaki sposób Sparks będzie chciał połączyć ze sobą historię Iry- starszego pana, który przez wypadek drogowy utknął w zimę w samochodzie i młodej ambitnej studentki, która poznała miłość swojego życia- kowboja, który uratował ją przed złym chłopcem :D. Okazuje się, że łączy ich miłość do sztuki, chociaż nie do końca. Zmarła żona Iry uwielbiała malarstwo i kolekcjonowała dzieła sztuki, natomiast Sophia studiuje historię sztuki. Wszystko jest przez siebie płynnie przeplecione i chociaż wątków jest bardzo dużo, dodatkowo znajdziemy tam wiele retrospekcji, nietrudno się w tym połapać.

Wydaje mi się, że głównym przesłaniem tej książki jest to, że dobro do nas wraca i należy postępować w stosunku do innych, tak jak sami byśmy chcieli być traktowani.

2. Na zakręcie.

Akcja książki rozrywa się, jak wszystkie inne, w Karolinie i opowiada historię dwojga ludzi, którzy poznali się i z każdą chwilą docierało do nich, że są sobie coraz bliżsi. Głównym bohaterem jest zastępca szeryfa, który stracił żonę i za wszelką cenę chce złapać osobę odpowiedzialną za jej śmierć. Nasz szeryf ma syna, który chodzi do szkoły podstawowej i nie radzi sobie zbyt dobrze z nauką, dlatego jego nowa wychowawczyni proponuje pomoc w formie dodatkowych godzin po szkole. Wszyscy czują się świetnie w swoim towarzystwie i w końcu Miles (Pan Szeryf) i Sara (Pani Nauczycielka) zostają parą. Ich związek jest idealny, chociaż po jakimś czasie, gdy Miles dostaje więcej informacji na temat śmierci swojej żony, ich stosunki trochę się ochładzają. 

Przez całą powieść przeplatają się myśli osoby odpowiedzialnej za śmierć Milesa, co pozwala nam poznać prawdziwą historię.

Zakończenie książki totalnie mnie zaskoczyło i nigdy bym nie pomyślała, że sprawy potoczą się w tę stronę.

3. Ślub

Nie mam pojęcia dlaczego tak długo nie mogłam się zdobyć na przeczytanie tej książki. Może przeszkadzała mi w tym świadomość, że jest to kontynuacja kultowego Pamiętnika (pisałam o nim TUTAJ), a może coś innego- serio, nie mam pojęcia, ale żałuję, że zabierałam się do tego tak sługo. Książka jest niesamowicie romantyczna, a głównym bohaterem jest zięć Noah- głównego bohatera Pamiętnika, 

Wilson, bo tak ma na imię jest zupełnym przeciwieństwem swojego teścia, nad czym w ciszy ubolewa jego żona. Ich małżeństwo zaczyna być coraz gorsze, gdy Wilson zapomina o 29 rocznicy ślubu. Gdy dociera do niego, że może stracić swoją ukochaną, robi wszystko by temu zapobiec i udaje mu się to z pomocą najbliższych, w tym Noah, który odgrywa w ich życiu ogromną rolę, mimo że ciągle cierpi po śmiercie swojej żony, którą widzi w łabędzicy karmionej przez niego dzień w dzień. 

Bardzo Wam polecam przeczytać te pozycje, jeżeli oczywiście lubicie taką literaturę ;)

Proszę też, abyście pamiętali, że wszystko, co tu piszę jest tylko moją subiektywną opinią.

Have fun! :)