Hej, cześć!
Pieczenie relaksuje mnie bardziej niż cokolwiek innego, a zachwyt w oczach ludzi, którzy spróbują moich wypieków sprawia, że jestem z siebie bardzo dumna i mam ochotę piec i piec, żeby wszystko, co robię było jeszcze lepsze.
Mam kilka sprawdzonych przepisów, które lubię czasami modyfikować, a także ciągle tworzę nowe rzeczy, by móc zaskakiwać niesamowicie pysznymi połączeniami, które czasami nie są bardzo oczywiste :)
Ostatnio w planach miałam zrobić babeczki, albo brownie z oreo, jednak z racji tego, że z Michałem jesteśmy mega łasuchami, ciastka nie przetrwały do dnia pieczenia :(
Ale to nic, kiedyś nam się uda :D
Dzisiaj chcę zabrać Was do krainy czekoladą i kakaem płynącej i mogę Wam obiecać, że tak jak było z naleśnikami, jeśli spróbujecie ich raz, nie będziecie mogli nie zrobić tego kolejny raz!
Muffiny czekoladowe
Owe babeczki są bardzo dobre i nigdy, przenigdy nie usłyszałam, żeby nie smakowały komukolwiek. Dlatego też chcę się z Wami podzielić przepisem. Za każdym razem, gdy je robię, staram się dodać coś innego, bo monotonia w kuchni jest czymś strasznym. Najczęściej jednak dodaję czekoladę mleczną i białą- to połączenie w smaku bardzo przypomina mi Kinder niespodziankę- smak dzieciństwa.
Jak zrobić muffiny czekoladowe
Aby muffinki wyszły jak najlepiej, ważne jest zachowanie odpowiednich proporcji. Jeśli chodzi o mnie, jestem totalnym świrem na tym punkcie i zawsze używam miarki (nawet wtedy, gdy znam cały przepis na pamięć i odpowiednie wartości mogę z łatwością odmierzyć "na oko". Może jest to dla niektórych głupie, ale mi pomaga ;)
Przepis na muffiny czekoladowe z kostkami czekolady
Składniki:
- 150 g masła;
- 200 g czekolady (100 g białej, 100 g mlecznej);
- 300 g mąki;
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia;
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej;
- 3 łyżki kakao*;
- 1 szklanka cukru;
- 1 łyżka cukru wanilinowego;
- 2 jajka;
- 170 ml mleka.
Sposób przygotowania:
- Piekarnik w opcji góra-dół bez termoobiegu nagrzać do 190 st. C.
- Masło roztopić i ostudzić.
- Czekoladę pokroić na kawałki.
- Mąkę razem z proszkiem do pieczenia, sodą oczyszczoną i jajko przesiać do miski, dodać cukier i cukier waniliowy, po czym wymieszać i odstawić.
- W drugiej misce rozmiksować jajka razem z mlekiem.
- Wszystkie składniki połączyć za pomocą łyżki: masę jajeczną delikatnie wlewać do sypkich składników i powoli mieszać łyżką.
- Dodać roztopione masło, mieszać dalej, a po chwili wsypać pokrojoną czekoladę i wszystko delikatnie połączyć- ciasto może być grudkowate, jednak surowa mąka nie powinna być widoczna.
- Za pomocą łyżki całą masą przełożyć do papilotek i wstawić do piekarnika.
- Piec je przez 20-22 minuty, czyli do czasu aż muffiny urosną i będą suche w środku (sprawdzamy to za pomocą patyczka lub wykałaczki).
- Upieczone muffiny wyciągnąć piekarnika i dać wystygnąć.
Ja moje muffiny zazwyczaj podaję bez żadnej dodatkowej dekoracji, chociaż można je przyozdobić kremem maślanym, polać polewą czekoladową lub opruszyć cukrem pudrem :)
Mam nadzieję, że przepis przypadnie Wam do gustu i zachęci do zrobienia pysznych muffinek- liczę, że jeśli tak się stanie, podzielicie się ze mną swoimi wrażeniami i efektem końcowym :)
Have fun!
Podziwiam, że tak dobrze znajdujesz się w kuchni i w wypiekach....ja jestem teraz przerażona, postawiłam sobie za cel wytworzyć świąteczne pierniki...i kompletnie nie wiem jak się za to zabrać;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się bez bicia, że w tym roku zrezygnowałam z pierniczków, ponieważ wcześniej nie miałam możliwości ich zrobienia, a teraz raczej by mi nie rozmiękły, a takie, które muszą poleżeć są, moim zdaniem, najlepsze ;) Zrobię za to piernikowe... babeczki (kto by pomyślał :D).
UsuńJeśli jednak chcesz zrobić smaczne pierniczki na szybko polecam Ci stronę kotlet.tv. Tam Paulina robi cuda i na pewno znajdziesz przepis, który Cię zadowoli :)
Uwielbiam czekoladowe ciasta i babeczki, mniam <3
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że nie jest się osamotnionym :D
Usuń
OdpowiedzUsuńMmm, dawno takich nie robiłam ;) Ale skoro święta za pasem, warto znowu upiec :D
Dla mnie każda okazja jest dobra, a gdy nie ma okazji to... piekę dla czystej przyjemności :D
UsuńAkurat- do wypróbowania na nadchodzący weekend:)
OdpowiedzUsuńBędzie mi miło, jeśli podzielisz się wrażeniami :)
Usuńczekoladowe muffiny bosko :D może na święta zrobię? :D
OdpowiedzUsuńPrzyozdobione białym lukrem i jadalnymi płatkami śniegu idealnie wpasują się w świąteczny klimat :)
UsuńOj dawno nie robiłam muffinek, a to fajny przepis, bo szybki :)
OdpowiedzUsuńSzybki i zawsze wychodzi :)
UsuńOstatnio nadużywamy piernika i czekoladowych rarytasów, własnej roboty zresztą, i właśnie odkryłam, że.... moja najmłodsza córka uczulona jest na kakao. A to niespodzianka.
OdpowiedzUsuńOj... współczuję córce. Na szczęście jest wiele smacznych przepisów bez kakaa :)
Usuńja robiłam muffinki zaledwue kilka razy, nie jestem mistrzynią wypieków
OdpowiedzUsuńTrening czyni mistrza :)
UsuńCZEKOLADOWE babeczki z CZEKOLADĄ. Czy może być coś piękniejszego na tym świecie? :P Muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMożna je jeszcze przyozdobić polewą czekoladową ;)
Usuńale wtedy to już chyba rozpusta :D
Az się głodna zrobiłam ;).
OdpowiedzUsuńHaha :)
UsuńW takim razie nie pozostaje nic innego, jak tylko zrobić te pyszności ;)
To właśnie chyba muffinki były moimi pierwszymi wypiekami w życiu - super energetyczne muffiny bananowo-czekoladowe, ale przepadłam też w tych truskawo-białoczekoladowych... albo jagodowych! Polecam wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNa pewno spróbuję- brzmi pysznie! :)
Usuń