Hej, cześć!
Uwielbiam zwierzęta- wszystkie, chociaż szczury i nietoperze mnie przerażają. Od zawsze chciałam mieć jakieś zwierzątko, żeby móc się nim opiekować, bawić się z nim i tulić do serducha, gdy będzie mi źle. Jednak, gdy byłam młodsza, Rodzice mogli pozwolić mi tylko na rybki, ponieważ wykryto u mnie uczulenie na sierść i pióra. Pamiętam jak było mi smutno, kiedy nie mogła mieć pieska, o którym tak marzyłam, a moja świnka morska musiała zostać oddana. Rodzina starała się poprawić moje samopoczucie, kupując mi rybki, jednak one nie chyba nie chciały ze mną być, bo wyskakiwały z wody, a gdy kupiliśmy mniejsze- zjadały się nawzajem.
Teraz w domu mam psa, a w Toruniu kota i jestem dzięki temu bardzo szczęśliwa!