środa, 21 czerwca 2017

Recenzja fotoksiążki od Saal Digital

Hej, cześć!

Niedawno miałam ogromną przyjemność przetestować fotoksiążkę od Saal Digital. I muszę przyznać, że jest to świetna sprawa i już teraz wiem dlaczego youtuberzy tak bardzo lubią to robić :D

Zacznijmy może od tego, że zdecydowałam się wybrać książkę niewielkich rozmiarów, żeby móc mieć ją pod ręką bez zbędnego obciążania się. Padło na rozmiar A5, chociaż bardzo długo nie mogłam zdecydować się czy wybrać kartki w kwadracie, czy prostokącie, a gdy już wybrałam to drugie dylematem była orientacja: pionowa czy pozioma?
Koniec końców moja książka prezentuje się tak:


Gdy już przebrnęłam przez pierwszy etap, w którym poza wybraniem rozmiaru i kształtu książki, trzeba było zdecydować się na ilość stron, papier, wygląd okładki, przyszła pora na wybór zdjęć i ich układ. I to właśnie sprawiło mi najwięcej przyjemności.
Zaprojektować swoją książkę można, albo na stronie www.saal-digital.pl albo poprzez ich aplikację. Tym razem wymyśliłam sobie, że wszystko ma być proste, więc zdecydowałam się na wariant numer jeden :)
Wybieranie, układanie, projektowanie było czystą przyjemnością i pozwoliło mi się zrelaksować.
Moja fotoksiążka ma 48 stron, na których umieściłam 30 fotografii.
Papier, na którym wydrukowane są zdjęcia jest bardzo dobrej jakości (ja wybrałam opcję z matem, chociaż dla zwolenników błyszczących fotografii też się coś znajdzie;)).
Kolejną rzeczą, z której jestem zadowolona i która zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie jest czas wysyłki. Paczuszka przyszła do mnie prawie tydzień szybciej, niż się spodziewałam, a że dostałam ją dnień po swoich urodzinach to potraktowałam ją jako spóźniony prezent z tej okazji :)
Jestem naprawdę bardzo zadowolona z tej książki, a gdy tylko ją dostałam cieszyłam się jak dziecko i może to potwierdzić mój chłopak :D

A teraz proszę bardzo, możecie zobaczyć to, co doprowadziło mnie do ogromnej radości:










Mam nadzieję, że też będziecie chcieli skorzystać z usług Saal Digital, bo naprawdę warto! :)

Have fun! :)

18 komentarzy:

  1. Nie przekonuje mnie ta forma. To może być, ja wiem, prezent dla dziadków, ale chyba nic poza tym ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi spodobał się właśnie taki prosty układ :)
      Można oczywiście zrobić wszystko wg własnego uznania ;)

      Usuń
  2. Super! :)
    agnesssja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna fotoksiążka. Uwielbiam tego typu albumy jako inspirację.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowicie to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow książka wygląda imponująco, to na pewno świetna pamiątka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Planuję zaopatrzyć się w taką z rodzinnymi zdjęciami ;)

      Usuń
  6. Brakuje mi informacji o cenie takiej "przyjemności". Myślę, że taka forma książki sprawdziłaby się w roli prezentu dla kogoś bliskiego, ale może być też ciekawą pamiątką dla nas samych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta fotoksiążka razem z przesyłką jest warta ok. 200 zł, są różne opcje cenowe zależne od ilości stron, okładki, czy papieru, na jakim nadrukowane są zdjęcia :)

      Usuń
    2. Ja robię takie albumy w oprawie materiałowej na prawdziwym papierze fotograficznym w większym formacie A4 w tej cenie :) I nie dla siebie, a dla klienta końcowego razem z projektowaniem w gratisie.

      Też byłem ciekaw, bo wszyscy wychwalają. Saal cenowo oraz jakościowo wypadają słabo. Sam miałem jeszcze porównanie do najlepszefoto.pl gdzie spóźnili się o 2 dni z wysyłką. Każdy kto zrobi dla mnie 1 album wycenia to na 3 albumy, które sam zrobię na miejscu.

      Usuń
    3. To mój pierwszy :) jeszcze nie mam porównania z innymi, ale pewnie niedługo to się zmieni :)

      Usuń